Magiczny Szczecin

Opis forum


#1 2008-05-19 00:39:41

Shinju

Złośliwe demoniątko...

Skąd: Bramy światów
Zarejestrowany: 2008-04-05
Posty: 81

Miejsce przystankowe na trasie małych żelaznych węży

Jest takie miejsce w Szczecinie, gdzie raczą zatrzymywać się małe żelazne węże. Potocznie nazwano je przystankiem a że mieści się przy ruchliwej drodze zwanej na cześć tego że naród polski nigdy nie dał sobie wolności odebrać, mamy przystanek Niepodległości. W miejscu tym za dnia można spotkać tłumy ludzi chcących skorzystać gdzieś z małych miejskich węży, ich niekończącej się wędrówki z punktu A do punktu B. Stoi tam mały plastikowy domek, w którym od biedy można skryć się przed deszczem, lub wzrokiem wrogów...
Nocą zaś na owym przystanku można czasem dostrzec mistrza iluzji i jego złośliwego ucznia, którzy czekają aż jakiś wąż ze swą uprzejmością zechce zabrać jedno z nich w to lub tamto miejsce...
Czasem zaplącze się tam ktoś jeszcze inny, ale zawsze, każdy w tym samym celu... Odnaleźć węża pełznącego w kierunku "domu"...

Offline

 

#2 2008-05-27 22:27:46

Shinju

Złośliwe demoniątko...

Skąd: Bramy światów
Zarejestrowany: 2008-04-05
Posty: 81

Re: Miejsce przystankowe na trasie małych żelaznych węży

Shinju poszła odprowadzić Araela na miejsce przystankowe, żeby jej kto mistrza nie zbałamucił jak by siedział tak samotnie na Niepodległości...
-Ty, może jesteś głodny? -zaczęła nagle Shinju.
-A co? -zapytała Arale podnosząc na nią wzrok...
-Bo tu chlebek leży... -odrzekła Shinju spoglądając na kawałek skórki leżący na ławce obok.
-Nie dzięki nie skorzystam. -powiedział Arael kwaśno. -Poniżasz swojego mistrza! -burknął po chwili zniesmaczony.
-Nie, no jak tylko tak pytam. Bo nie jak ty to może kto inny się skusi na tan chlebek. -mruknęła Shinju patrząc przed siebie.
-Taaaa... masa głodnych studentów chodzi po mieście. -stwierdził Arael.
-I szuka chlebka.... -dokończyła jgeo wypowiedź Shinju. 
Dyskusja zamarła na moment. Po chwili jednak zauważył.
-Jakiś autobus zajeżdża.
-Luknij jaki bo może się nie zatrzymać. -powiedziała Shinju nie potrzebnie, bo Arael już wstał i przyglądał się usilnie autobusowi... Shinju dostrzegła tabliczkę z numerem w tym samym czasie co Arael.
-E, to 522to nie... -stwierdziła kręcąc noskiem. Kierowca autobusu w ogóle zignorował ludziów stojących na przystanku i przejechał metr od przystanku, jakby się bał ataku terrorystycznego.
-A jedź se pan. Łaski bez -warknął widząc takie chamstwo Arael. Usiadł z powrotem na ławeczce po prawicy Shinju, która znów usilnie wpatrywała się w kawałek skórki obok... po jej lewej.
-A może jednak się skusisz na ten chlebek? -zapytała.
-Nie dzięki. -znów odparł kwaśno Arael. -Zaraz ci walnę. -dodał po głębszej refleksji na ten temat.
-Przecież i tak wiem że mnie nie uderzysz. Nie swojego ukochanego ucznia. -powiedziała Shinju szczerząc się z zadowoleniem. Po chwili pod przystanek przyplątał się jakiś gościu...
-Sory -zaczął inteligentnie. -532 już jechał? -zapytał.
-Nie. -odpowiedział mu chórek Araela i Shinju...
Minęła dłuższa chwilą, gościu gdzieś sobie poszedł...
Arael: Hytrz... [dźwięk bicza przecinającego powietrze]
Shinju: Ała... =="

Offline

 

#3 2008-06-10 17:05:37

Shinju

Złośliwe demoniątko...

Skąd: Bramy światów
Zarejestrowany: 2008-04-05
Posty: 81

Re: Miejsce przystankowe na trasie małych żelaznych węży

Po raz kolejny siedząc nocą na przystanku Shinju i Arael rozmawiali...
temat zszedł na postacie. Dokładniej Dareea i Rinwiela.
-Ri by poznał że to ja się za nim czaję...
Po chwili Shinju
-Smoczyce też przywiążesz do łóżka...
Arael ...=="

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plhosting zdjęć jpg strzyżenie psów poznań materace janpol