Magiczny Szczecin

Opis forum

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2008-04-06 20:15:22

Arael

Syn swego Ojca

Skąd: Nibylandia
Zarejestrowany: 2007-10-19
Posty: 710
WWW

Hormon

>wklepcie sobie w google<


You can make me bleed
You can make me cry
You can make me fall
You can make me live or die

Offline

 

#2 2008-04-06 20:40:32

Arael

Syn swego Ojca

Skąd: Nibylandia
Zarejestrowany: 2007-10-19
Posty: 710
WWW

Re: Hormon

Darkprinc, w stanie już na tyle nie trzeźwy że nawet nie próbował ukrywać iż czytuje yaoi, wytoczył się z tramwaju i, po drodze zrywając ukwieconą gałązkę jakiegoś drzewa które powinien znać, wraz z Nakatą dotarł w pobliże klubu.
- TO może mi jeszcze przypomnisz kogo ja mam poznać.
- Shinju...
- Aha... I mówisz że z nią pisałem na gg...
Słoneczna elfka nie skomentowała. Wkrótce na horyzoncie pojawiła się odziana w czerń postać... Co najmiej tak zapamiętał ją Arale bo z tamtej nocy pamiętał zaskakująco niewiele.


You can make me bleed
You can make me cry
You can make me fall
You can make me live or die

Offline

 

#3 2008-04-07 22:40:10

Shinju

Złośliwe demoniątko...

Skąd: Bramy światów
Zarejestrowany: 2008-04-05
Posty: 81

Re: Hormon

To była zimna noc... a dziurawe odzienie pozwalało tylko by mróz smagał nieszczęsna Shinju po nogach...
Świetlista elfka miał jej dziś przedstawić Księcia Ciemności. Tylko dlatego Shinju czekała cierpliwie...
Przestępując z nogi na nogę wreszcie się doczekała...  Widział jak po woli zbliżają sie do niej dwie postacie... w jednak rozpoznała Naktę... Ta druga to musi być Księże Ciemności! Nie bacząc na niebezpieczeństwo przebiegła przez dzielącą ich ulicę i rzuciła sie w ramiona elfki... po czym radośnie przywitała Araela...
-Jeszcze nigdy nie dostałam kwiatów... -oznajmiła wzruszona gdy Książę podarował jej gałązkę z małymi kwiatuszkami... schowała ja niczym najcenniejszy skarb do ukochanej, przepastnej torby... Od tej chwili Shinju przyrzekała sobie wielbić i służyć Księciu Ciemności... jednak biorąc pod uwagę jego obecny stan, może powinna powiedzieć mu to innym razem...
Tak cała trójka udała się do rzeczonego klubu...

Offline

 

#4 2008-04-07 23:20:22

Arael

Syn swego Ojca

Skąd: Nibylandia
Zarejestrowany: 2007-10-19
Posty: 710
WWW

Re: Hormon

Arael rozjerzał się po klubie.

Elfy.. elfy.. ludzie.. elfy.. ludzie..ludzie... o rany, co tu robi palladyn? elfy... ludzie... ludzie... hobbit ? Ja chce do domu... Elfy elfy.. ludzie ludzie.. Jak dziś dostane po ryju to mnie bracia wyśmieją.

Uśmiechną się nieszczerze do Naakty i Shinju. Powtórzył uśmiech, tym razem bardziej ochoczo, gdy z ust słonecznej elfki padło słowo PIWO.


You can make me bleed
You can make me cry
You can make me fall
You can make me live or die

Offline

 

#5 2008-04-23 19:41:10

Shinju

Złośliwe demoniątko...

Skąd: Bramy światów
Zarejestrowany: 2008-04-05
Posty: 81

Re: Hormon

Piwo?! Piwo? A Piwo? To ten jasny płyn którym raczą się ludzie żeby...? Shinju szperała w swej pamięci ale mózg jej zamarzł od tego czekania na elfkę i Księcia Ciemności. No cóż cokolwiek by to nie było pamięć podpowiadała jej że chyba nie działa na nią jak na większość ludzi... Dobra to dla mnie też! To kolorowe! Tak to!
Jakiś znajomy Nakaty dał się wykorzystać i pół godziny stał pod tym barem żeby nam ten złocisty płyn kupić, gdy my w tym czasie udawaliśmy trójkąt ^^
Potem była jedna druga i chyba nawet trzecia wycieczka do baru... w przerwach miedzy odwiedzinami na parkiecie...
Do czasu aż Arael zniknął?

Offline

 

#6 2008-04-23 19:46:59

Arael

Syn swego Ojca

Skąd: Nibylandia
Zarejestrowany: 2007-10-19
Posty: 710
WWW

Re: Hormon

Piwo piow piwo... elfy.. piwo... elfy.. piwo.. parkiet... czemu ten koleś złapał mnie za tyłek... piwo.... zjazd...

Arael uzyskał częściową świadomość gdzieś??? e.... nie ważne.. ktoś pytał go czy da rade iść... Kto? Shinju? Ktoś, chyba on sam, zapytał czy to daleko... A później ciemność i słodkie zapomnienie... Jak on to kochał...


You can make me bleed
You can make me cry
You can make me fall
You can make me live or die

Offline

 

#7 2008-04-23 20:45:05

Shinju

Złośliwe demoniątko...

Skąd: Bramy światów
Zarejestrowany: 2008-04-05
Posty: 81

Re: Hormon

-Mistrzu... żyjesz? -zapytała Shinju będąc w damskiej toalecie i przyglądając się czyimś butą po drugiej stronie drzwi... Spojrzała na Nakatę, która najpierw pocięła się szklanką, potem rozpłakała a teraz miała wątpliwości czy oby na pewno tam siedzi Arael... Ale Shinju była pewna. -To on, poznaję łańcuch przy pasku... Ile to trwało nim udało się uzyskać jako taki kontakt z Księciem ciemności? Długo... ale żyje to najważniejsze ^^
W końcu udało się go wyciągnąć z kabiny... Dzięki bogom, czy czemukolwiek innemu... I teraz najtrudniejsze zadanie. Dowlec Araela do jakiegoś miejsca wypoczynku. Nakata? Krótkie porozumienie... Dobrze przynajmniej Shinju wie w którą stronę ma ciągnąć.

Dlaczego to tak daleko? Nigdy nie było tak daleko... myślała Shinju idąc ulicami miasta z ledwo przytomnym Araelem.
-Nie no skądże jeszcze kawałek... -skłamała uśmiechając się uroczo...

A gdy wreszcie cała trójka dowlekła się do na miejsca... Arael dostał swoją miskę do przytulania...
Nakata spojrzała smętnie na Shinju.
-Zostań. Napisz że zostajesz. -powiedziała krótko. Shinju chwilę patrzyła na elfkę, wyjęła nawet telefon by napisać tego sms-a... Nie jednak, nie ma to jak własne wielkie łóżko najmłodszej w rodzinie.
Shinju opuściła spokojną przystań jaką była stancja Nakaty i obiecując dać znać jak dotrze do domu poszła ku najbardziej ponurym i zapijaczonym dzielnicom miasta, mając ws torebce świąteczny prezent od Nakaty i kwiaty od Araela...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl